Już niedługo nikt nie będzie mógł mieć wątpliwości, w jaki sposób Nowohuckie Centrum Kultury na co dzień „nakręca kulturę”: oto klawisze ogromnego instrumentu żywo podskakują dzięki… kluczykowi uruchamiającemu tajemniczy mechanizm!

 

Nikt już chyba nie ma mieć wątpliwości, w jaki sposób Nowohuckie Centrum Kultury na co dzień „nakręca kulturę”: oto klawisze ogromnego instrumentu żywo podskakują dzięki kluczykowi uruchamiającemu tajemniczy mechanizm!

Tak właśnie wygląda wielki mural, który pojawił się na frontowej elewacji NCK, w czasie trwania 2. Nowohuckiego Festiwalu Sztuki. Ponieważ wymalowany został na wysokości dziewięciu metrów od podłoża i zajmuje powierzchnię około 400m2, będzie widoczny z odległości nawet kilkudziesięciu metrów. Nikt, kto znajdzie się na al. Jana Pawła II, w rejonie Placu Centralnego, nie powinien go przeoczyć. I o to właśnie chodzi. Mural ma intrygować i zarazem zachęcać do wejścia do środka, by samemu dać się „nakręcić kulturą”.

Mural wykonany wg projektu Łukasza Lendy zwyciężył w konkursie, w którym swoje malarskie wizje przedstawiło przeszło trzydziestu artystów.
Przed rokiem, także z okazji NHFest, na południowej elewacji budynku NCK powstał pierwszy mural zaprojektowany przez Aleksandrę Toborowicz. O wyborze projektu w tym roku zdecydowała spójność obu kompozycji – utrzymanych w tej samej biało-czarnej tonacji, z motywem muzycznym w postaci klawiatury, nawiązującym do logotypu Nowohuckiego Centrum Kultury. W obu przypadkach murale wpisują się w kształt obiektu, wykorzystując istniejące elementy architektoniczne, jak okna czy podziały ścian.

A ponieważ wielkoformatowych ścian Centrum ma pod dostatkiem należy się spodziewać, że w następnych latach pokryją je kolejne dzieła.

 

fot. Adam Gryczyński

 

Niedziela, 05.10.2014