Sezon na ogórki #4
Sezon na ogórki #4
Galeria Zdzisława Beksińskiego zamknięta jest na głucho od kilku tygodni. Pięćdziesiąt wiszących tam obrazów w końcu zaczęło się martwić, nie bardzo wiedząc co się dzieje. Przez wiele miesięcy tłumy ludzi przewalały się między fantastycznymi wizjami Mistrza z Sanoka, a tu nagle pusto, głucho i nieprzyjemnie.
No i postanowiły to sprawdzić. Wczorajszej nocy obrazy wymknęły się z Galerii przez dziurkę od klucza, rozpełzły po NCK… i wpadły w zachwyt. Apokalipsa z obrazów Beksińskiego spełniła się. Tu i teraz. Korytarze wyglądające jak po wybuchu serii bomb, odrapane z tynku ściany, surowe betonowe stropy, kable zwisające z sufitów, żyłkowata struktura rusztowań i wielkie rury klimatyzacyjne oplatające przestrzeń niczym macki potworów – imponujący widok.
„Ach więc to tak” – pomyślały postaci z obrazów. „Ktoś wreszcie zaaranżował dla nas wnętrze w sposób adekwatny do świata, w którym umieścił nas precyzyjny pędzel Beksińskiego. I niech tak zostanie”.
A po wakacjach, do dotychczasowego pomieszczenia Galerii Zdzisława Beksińskiego powróci „Chałupa u Szpinaka”. Zapraszamy.