Zdzisław Beksiński – rysunki i fotografie z kolekcji Anny i Piotra Dmochowskich

Zdzisław Beksiński – rysunki i fotografie z kolekcji Anny i Piotra Dmochowskich

Biała Galeria CENTRUM
wystawa czynna:
10-22.12.2019
bilety na wystawę:
8/10 zł

Czasowa wystawa 100 rysunków i 100 fotografii autorstwa Zdzisława Beksińskiego z kolekcji Anny i Piotra Dmochowskich w Białej Galerii CENTRUM

Beksiński do dziś uważany jest za jednego z najwybitniejszych i najbardziej odkrywczych fotografików lat 50. Krytyka, akcentując nowatorski sposób potraktowania fotografii, klasyfikowała go przede wszystkim jako twórcę awangardowego. Artysta nigdy nie traktował fotografii jako środka utrwalającego rzeczywistość, ale jako osobistą kreację świata poprzez właściwą sobie ekspresję. W 1959 r. całkowicie zrezygnował z aparatu jako narzędzia kreacji artystycznej na rzecz malarstwa, rysunku i rzeźby. Prezentowane na wystawie fotografie stanowią przekrojowy zbiór – od portretów żony Zofii, przez nieomal reporterskie zdjęcia rodzinnego Sanoka, po abstrakcyjne faktury i kolaże.

Rysował z kolei Beksiński przez całe życie – zmieniając style i techniki, tworząc korespondujące ze sobą serie grafik i pojedyncze szkice. Na wystawie w Nowohuckim Centrum Kultury zwiedzający zobaczą prace z lat 1956 – 2000, tworzone w rozmaitych technikach i formatach.

„Nawet kiedy został słynnym malarzem, którego obrazy w latach 70. i 80. Niemal wszystkie znikały z wystaw, nabywane za solenne jak na owe czasy kwoty, nie przestawał rysować. Owszem, bywały okresy intensywniejszego i mniej intensywnego tworzenia na papierze. Zmieniał także techniki i style rysowania. Z wszystkich swoich artystycznych aktywności właśnie w rysunku zademonstrował najszerszą skalę możliwości.”
– Tadeusz Nyczek, wstęp do katalogu RYSUNEK (wyd. Nowohuckie Centrum Kultury, 2016)

„Są fotografie całkowicie abstrakcyjne, gdzie główną rolę gra światło, przemienność form i faktur. Pojedyncze przedmioty fotografowane z bliska przemieniają się w tajemnicze zjawiska bliskie złudzeniom optycznym. Gałęzie pokrytego śniegiem drzewa wyglądają jak zamieć śnieżna. Ukryte w cieniu biblioteczne książki przypominają drewniane bierwiona ułożone pod murem. (…) Zdjęcia są precyzyjnie ustawiane, specjalnie oświetlane, potem poddawane wielorakim obróbkom technicznym w pracowni. Wszystkie są nieodmiennie czarno-białe, co jeszcze potęguje wrażenie niezwykłości, podbija kontrasty, ujawnia dziwne faktury płaskiej przecież powierzchni.”
– Tadeusz Nyczek, wstęp do katalogu FOTOGRAFIA (wyd. Nowohuckie Centrum Kultury, 2016)