Robert Bubel i Marcin Koleśnik – „Wszystkie możliwe ścieżki” wystawa malarstwa
wystawa czynna w dniach 25.01 – 25.02.2023
wernisaż wystawy – 27 stycznia (piątek), g. 18.00
Czarna Galeria CENTRUM
Wszystko, co pokazane, przedstawione w malarstwie jest tylko pretekstem do wypowiedzenia rzeczy dla malarza najważniejszych.
Przedstawione w bardzo szerokim rozumieniu. Wszystko to, na co patrzymy i co na nas działa.Subiektywność jest siłą sztuki. Skupienie i uwypuklenie jakiegoś aspektu rzeczywistości, wysupłanie jednej z warstw znaczeń, pochylenie się nad nią, potraktowanie jej w swój własny indywidualny sposób, tylko dla nas ważny, daje przekazowi siłę. Wszystko to, co w tzw. realnym życiu jest słabością. Uwikłanie w emocje, subiektywizm i brak dystansu, – w życiu odbierają naszej wypowiedzi siłę i wiarygodność. Sztuka nie tylko pozwala na taką aspektowość widzenia. Nie tylko wolno nam, ale to jej istota i wartość. W taki właśnie sposób mówimy o rzeczach ważnych. Licząc, że ten osobisty i emocjonalny stosunek pokaże coś szczególnego lub w szczególny sposób. I wzbudzi emocje u patrzącego na obraz, – że znajdzie aktywnego odbiorcę.
Mówimy o naszych doświadczeniach, o naszym odbiorze i przeżyciu rzeczywistości. Także tej wewnętrznej. I mówimy na swój sposób. Paradoksalnie to, co pojedyncze, indywidualne i osobiste, dzięki doświadczeniu i przeżyciu, może stać się uniwersalne, – jeśli trafi, będzie działać i znajdzie aktywny odbiór. Sztuka jest również międzyludzką komunikacją.
Każdy z nas, malarzy, ma swoją ścieżkę, którą podąża. Szlak wyznaczany rzeczami ważnymi dla każdego oddzielnie. To odrębne ścieżki. Czasem równoległe, czasem bliższe sobie, a niekiedy odległe.
I każdy malarz w tym jednym szerokim szlaku własnych poszukiwań, zainteresowań i spraw, o których chce mówić, ma też pomniejsze ścieżki, dukty czy cykle wypowiedzi.
Wielość ścieżek jest wartością, jak siła subiektywizmu. Tu nie ma jednej odpowiedzi na wszystkie pytania. Jest natomiast wielość pytań bez odpowiedzi. Której być może doczekamy się od patrzącego. Odbiorca dopełni znaczeń swoim przeżyciem, doświadczeniem, procesem rozumienia i odbioru.Albo też nie. I wielość ścieżek będzie się wić i plątać dalej.
Jak to zostało powiedziane, ścieżek malarskich jest mnóstwo. Punktów zapalnych, aspektów rzeczywistości dostrzeganych i opisywanych, dróg poszukiwań a przede wszystkim środków ekspresji.
Ta wystawa jest po to, żeby pokazać tę wielość ścieżek i środków wyrazu. Zestawy obrazów, sposoby położenia plam, prowadzenia pędzla, zestaw kolorystyczny, kompozycja traktowana tak, czy inaczej, tematyka, czy używane motywy, – wszystko jest inne, widziane z innej strony, malowane inaczej. Albo takie się wydaje. Bo przecież w tej inności, to ciągle malarstwo: układ plam barwnych na płaskim płótnie ułożonych w określonym porządku. Te porządki są inne i spojrzenie malarza kieruje nasz wzrok w inne strony. Ale też ciągle to malarstwo, mały wycinek środków wyrazu używanych przez sztukę w ogóle. Samo malarstwo jest płaszczyzną wspólną. A przecież i różnorodność punktów widzenia, a przede wszystkim wyrażanych emocji, intuicji i myśli, – tak inna, odróżniająca jednego autora od drugiego, – ma coś, co jednoczy. Choćby nacisk na przekaz wrażeniowy, intuicyjny i emocjonalny. Różnorodny a jednak posiadający część wspólną.
Nie dajmy się zwieść różnicom. One są oczywiste, widzimy je, odbieramy i budzą w nas inne reakcje. To są realne różnice. Ale jest w ich działaniu ambiwalencja i paradoks. To co inne, różnorodne, ma też aspekt wspólny. I chcieliśmy pokazać różnice, ta wystawa po to jest, – pokazać inne sposoby widzenia. Ale wystarczy pochylić się nad drugim i trzecim spojrzeniem na te obrazy i dostrzeżemy płaszczyzny wspólne. Bo takie jest malarstwo, taka jest sztuka w ogóle: pokazuje różnorodność, ale nie dzieli.
Robert Bubel – malarz, ur. w 1968 w Żarkach k/Częstochowy. Studiował malarstwo w ASP w Krakowie, dyplom w pracowni prof. Z. Grzybowskiego w 1997 r. Zajmuje się malarstwem i rysunkiem. Od 1990 roku mieszka i pracuje w Krakowie.
Artysta zwykle pracuje nad kilkoma cyklami równolegle; w 2022 to przede wszystkim cykle kontynuowane od 2018 „Moje miejsce na ziemi” i „Deja vu” oraz cykl miniatur „20×20”.
Marcin Koleśnik – absolwent Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dyplom uzyskał w pracowni malarstwa prof. Adama Brinckena w 2006 r. Po studiach działał w grupie „Okolice 80” (wystawy w Polsce i Niemczech), po rozwiązaniu grupy rozpoczął działalność w projektach muzycznych z pogranicza free-jazzu i muzyki improwizowanej. Obecnie zajmuje się malarstwem, grafiką, tworzy ilustracje, pracuje w branży filmowej. Prowadzi klasę rysunku i storyboardu w szkole filmowej w Krakowie. Laureat Grand Prix Piątego Ogólnopolskiego Konkursu Malarskiego im. L. Wyczółkowskiego w Bydgoszczy (2022 r.).