Lidia Rozmus „Powroty” – wystawa malarstwa, grafiki, fotografii
wystawa czynna w dniach 15.04-28.05.2023
wernisaż wystawy – 14 kwietnia (piątek), g. 18.00
Czarna Galeria CENTRUM
Lidia Rozmus – urodzona w Międzylesiu. W latach 1980-2021 mieszkała w Illinois, w USA. Studia na Wydziale Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie (1973-1980). Absolwentka American Academy of Ar w Chicago (1983-1985) oraz The School of the Art Institute of Chicago (1988-1990).
Jeśli zapytano by mnie, czym jest sztuka, to pewnie posłużyłabym się definicją podaną przez Herberta Reeda w jego książce O pochodzeniu formy w sztuce: „Sztuka to dana człowiekowi zdolność wyodrębniania formy z chaotycznego wiru jego wrażeń i kontemplowania tej formy w jej niepowtarzalności.”
Moje poszukiwania w malarstwie sprowadzają się do tego sformułowania. Nastrój moich obrazów związany jest z sytuacjami, które kiedyś przeżyłam, może wyśniłam, zanotowałam podświadomie czy świadomie, które wciąż wracają i skłaniają do przeistaczania ich w formę malarską. Jest w tym działaniu potrzeba uchwycenia klimatu, atmosfery, zatrzymania czasu na płaszczyźnie płótna.
Wierzę, że w procesie twórczym najważniejsza jest intuicja, a nie intelektualne kalkulacje.– Lidia Rozmus
Śnieg prawie stopniał,
Może już czas, tęsknoto,
Wracać, skąd przyszłaś!Ryszard Krynicki
Lidka Rozmus – krakowianka, dziewczyna z Nowej Huty, wyjechała przed laty do Stanów Zjednoczonych. Mogłaby to być historia jakich wiele, jeszcze jedna typowa historia emigracyjna. Jednak niezupełnie. Lidka–Amerykanka odwiedzała Kraków regularnie i nigdy nie przyjeżdżała tu z pustymi rękami. Dzieliła się z nami tym, co poznała w Nowym Świecie i co twórczo rozwijała: klasycznym japońskim malarstwem sumi-e i poezją haiku. Za każdym razem zdobywała nowych przyjaciół zafascynowanych jej twórczością, sposobem, w jaki opowiada o sztuce, Japonii, buddyzmie… Przybywało ludzi urzeczonych nią samą, jej wyjątkową osobowością. Twórczość Lidki Rozmus jest polifoniczna. Wedle zachodnich miar i standardów Lidka jest artystką wszechstronną: maluje, pisze wiersze, fotografuje, projektuje książki. Jest to równocześnie twórczość wyjątkowo jednorodna. Nie tylko dlatego, że w przypadku Lidki słowo (haiku) połączone z malarskim gestem zanurzonego w tuszu pędzla (sumi-e) tworzy jeszcze jeden klasyczny malarsko-poetycki gatunek: haiga. Właściwy Lidce styl, jej niepowtarzalny ton odnajdujemy także w fotografiach, książkach i w malarstwie, które wyrasta z jej własnej tradycji. Wszystkie te, tak przecież różne działania artystyczne tworzą zaskakująco harmonijną całość. Jak udaje się to osiągnąć? Twórczość Lidki Rozmus cechuje prostota i oszczędność środków – zdaje się kierować zasadą: raczej mniej, niż więcej. Nadrzędną cechą jej działań artystycznych jest kontrolowana spontaniczność. Widać to wyraźnie w malarskim geście śmiało prowadzonego pędzla, w syntetycznej i zrównoważonej kompozycji każdej z prac. W haiku autorstwa Lidki – formie poetyckiej z założenia oszczędnej i skrótowej – często spotykane słowa to: cisza, spokój, pustka. To także immanentne cechy całej jej twórczości. W kontakcie z pracami Lidki odczuwamy spokój, „słyszymy” ciszę, a pusta przestrzeń w jej kompozycjach nie jest brakiem, przeciwnie – działa na widza swoją formą.
– Bogna Dziechciaruk-Maj