Laboratorium ciała

Laboratorium Ciała to grupa twórcza / projekt, zbierający w jednym miejscu artystki związane z Krakowem, zajmujące się choreografią i tańcem współczesnym. Laboratorium zostało zainicjowane i jest prowadzone przez tancerkę, choreografkę oraz kierowniczkę Krakowskiego Centrum Choreograficznego – Martę Wołowiec.

Laboratorium współtworzą: Pamela Bosak, Anna Chmiel-Kowalska, Monika Godek, Karolina Graca, Agnieszka Skorut, Magdalena Skowron, Monika Szpunar, Dominika Wiak, Barbara Wysoczańska-Grochal.

Laboratorium jak sama nazwa wskazuje jest miejscem, w którym testujemy wszystko, co w danym momencie dopomina się naszej uwagi. W pogłębiony sposób eksplorujemy ruch, świadomość naszego ciała oraz wynikająca z niej obecność sceniczną. Reagujemy na to, co wydarza się tu i teraz. Obserwujemy się nawzajem, nazywamy nasze odczucia i wrażenia. Na tle rzeczywistości pandemicznej, uniemożliwiającej realny kontakt z publicznością, Laboratorium daje nam okazję do żonglowania rolami performer – widz. Tworzymy wobec siebie, natychmiast wystawiając swoje działanie na oko zewnętrzne. Nie trenujemy jednej techniki ruchowej, poszukujemy nowych sposobów poruszania ciała w przestrzeni. Rozmawiamy, analizujemy i dzielimy się własnymi doświadczeniami. Wspólnie trenujemy uważność na siebie, drugą osobę i całą grupę. Krążymy intuicyjnie w przestrzeni, w której pozwalamy sobie opuszczać strefy komfortu, a jednocześnie wzmacniamy to, co każdą z nas wyróżnia. Mnożymy dobrą energię. Inspirują nas SUPERBOHATERKI.

“Interesuje mnie proces, poszukiwanie, rozwój indywidualny, a nie efekt końcowy. Chciałabym pozwolić sobie i uczestnikom na swobodną pracę z różnymi narzędziami, która w założeniu nie będzie zdominowana koniecznością stworzenia spektaklu. Mam wrażenie, że pandemia pozwoliła się nam spotkać w jednym punkcie, iść przez chwilę razem, i ta wspólna droga wydaje się sama w sobie ogromną wartością. a przy okazji wydarza się tyle, że nie mogę się doczekać kolejnego spotkania”.
Marta Wołowiec

„Dla mnie Laboratorium jest możliwością powrotu do pracy z ciałem, okazją do poruszania się i eksperymentowania w świetnym towarzystwie, bez zbędnej „napinki” i oczekiwań, co jest też dobrą odskocznią od codzienności. To otwarta przestrzeń poszukiwań ruchowych, praktyka improwizacji w stałej grupie i pozytywnej, wspierającej atmosferze.

Dzięki inicjatywie Marty raz w tygodniu spotykam się z grupą wspaniałych kobiet i za każdym razem coś pięknego się wydarza i nas pozytywnie zaskakuje”.
Barbara Wysoczańska-Grochal

„Spotkania w ramach Laboratorium to dla mnie w pewnym sensie kwintesencja środowiska tańca współczesnego, w którym chcę tworzyć i się rozwijać. Wypełnione chęcią poznania, otwartością i uśmiechem. To czas i miejsce, na rozwój swoich indywidualnych umiejętności, ale w pracy w grupie. W grupie superbohaterek!”
Monika Szpunar

Jest przestrzenią kobiet. Jest przestrzenią, w której praktyka prywatna jest redefiniowana przez wspólnotę. Jest przestrzenią gdzie podejmowana jest próba nazywania zdarzeń trudnych do identyfikacji. Jest przypomnieniem sobie jak to jest „mieć widza”.
Dominika Wiak

„LABORATORIUM CIAŁA

LABORATORIUM pozwala mi …

  • docierać do samej siebie
  • znajdować w sobie ciszę
  • zażywać dystansu do siebie
  • nie tracić z oczu piękna wokół
  • łapać harmonię, szacunek, czystość i spokój
  • budzić myśli i stany, których wydawałoby się lepiej nie budzić…
  • brać oddech bez konieczności robienia, doświadczania, czy osiągania czegokolwiek
  • patrzeć z dystansu, by wygodniej zamieszkać w sobie
  • Ja – sentymentalno przygodowy obrazek..?!
  • pozwalać sobie na siebie
  • zauważać, co czuję
  • być w duecie ze sobą
  • być tu i teraz
  • uczyć się pamiętać, że miłość do siebie obejmuje niedoskonałości
  • Ja – niepozorna wspaniałość..?!
  • doświadczać szczerości– ponieważ jestem tego warta!

Bo w LABORATORIUM, to…

  • chodzi o to, żeby pobyć ze sobą
  • u podstaw wszystkiego, leży kwesta wyobraźni
  • jest pora na inne narracje
  • lubię złożone sensy i gęstość jaką dają wnętrzu
  • doceniam, co mam – to dobry moment na taki eksperyment!”

    Monika Godek, myśli inspirowane i wybrane z „Wycinków w termosie” – polecamy

„Przestrzenią, żeby być inną sobą (tzn. czuję potencjał tego, średnio mi wychodzi). Przestrzenią na zaskoczenie i nudę. Przestrzenią na fascynację i  niefascynację. Przestrzenią na nie wiem i nie muszę”.
Magda Skowron

„Laboratorium to dla mnie przede wszystkim przekraczanie granic własnego komfortu, ruchowego i nie tylko, to nauka uważności – na siebie i na drugą osobę; to sprawdzanie co moje ciało może jeszcze zrobić, co może zrobić innego i co może zrobić więcej. Szukanie, eksplorowanie, otwieranie”.
Karolina Graca

„Laboratorium jest dla mnie miejscem, w którym uczę się akceptacji samej siebie, takiej jaką jestem, dostrzegania tego co naturalnie we mnie tkwi.
Jest przestrzenią wspólnego eksperymentu, pretekstem nie tylko do ruchu na określonych zasadach, ale odnalezieniem wolności we własnym tańcu. Jest czymś czego mi bardzo zawsze brakowało”.
Agnieszka Skorut

„Laboratorium jest miejscem eksperymentów, możliwością do stwarzania siebie na nowo, do przekraczania granic. Jest miejscem rozwoju i poszukiwań, obserwacji, wzajemnej nauki i szacunku do pracy innych. Forma ćwiczeń/ zadań jest elementem sprawdzania scenariuszy poruszania się”. 
Pamela Bosak

„Trudno określić mi w kilku słowach czym jest dla mnie uczestnictwo w Labie, ale na pewno każde spotkanie budzi we mnie mnóstwo pozytywnej energii i emocji… Myślę, że ogromnym walorem naszych spotkań jest różnorodność osobowości. Jako różnorodność osobowości mam na myśli osobowość związana z ciałem i duszą wszystkich kobiet w Labie. Nasze doświadczenie z ruchem/tańcem, wiek, przebyta ścieżka życiowa są bardzo zróżnicowane, a pięknie wiążące są chęci do działania, otwartość na samoocenę, doskonalenie swoich walorów ruchowych, ale również poszukiwanie innych 🙂 Bardzo interesująca jest sama obserwacja drugiej kobiety, która tak ufa obserwatorowi, że potrafi wprowadzić w swój świat tańca/ruchu w zupełnie nieskrępowany sposób. Myślę, że właśnie zaufanie jest tutaj słowem kluczem – jeśli to się wydarza to głowa i ciało zjednoczone w wolnej przestrzeni potrafią czynić cuda 🙂 Każde oceny/samooceny, obserwacje, które się wydarzą prowokują do otwartej dyskusji niczym nie wymuszonej, czasami refleksji, niekoniecznie wypowiedzianej, która długo po zajęciach błąka się w myślach. Na każde spotkanie czekam z niecierpliwością i ekscytacją.”
Ania Chmiel-Kowalska