prof. Jadwiga Grygiel-Jęczmieniowska, 1893-1953
Retrospektywna wystawa prac malarskich
30-11-1999 / 30-12-1999
Jadwiga Jęczmieniowska, z d. Grygiel, wybitna przedstawicielka hrubieszowskiej społeczności, urodzona w 1893 roku w Smorgoniach, woj. wileńskie. W 1916 roku ukończyła państwowe żeńskie gimnazjum w Szawalach na Litwie. W 1917 roku złożyła egzamin maturalny w gimnazjum w Penzie w centralnej Rosji gdzie otrzymała świadectwo dojrzałości. W latach 1917 – 1919 uczęszczała do Szkoły Sztuk Pięknych w Penzie. Absolwentka Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie (1920 – 1925), stypendystka w Paryżu w latach 1925 – 1927, wieloletnia nauczycielka w szkołach Wilna, Chełma (pomorskiego), Nowej Wilejki, Kołomyi, ostatnio w Hrubieszowie i Grabowcu. Uczestniczka ruchu oporu w czasie hitlerowskiej okupacji. Zmarła w Grabowcu w 1953 roku i tam została pochowana.
… Prezentowana wystawa dzieł pani Jadwigi Jęczmieniowskiej ukazuje jej drogę artystyczną, w której dostrzec możemy poprawne, akademickie jeszcze studia portretów; w każdym na specjalną uwagę zasługują : dogłębne poznanie anatomii, coraz bieglejsze opanowanie warsztatu malarskiego. Znajdziemy też pełne napięcia pejzaże, zachwycające ekspresją i kolorem. Artystka targana jakby wewnętrznym niepokojem wciąż poszukuje, zmieniając i techniki malarskie ( akwarele, tempery, olej) i zakresy tematyczne. Opracowuje całe cykle pejzaży zafascynowana nastrojem polskiego morza, gdzie spędza “jedne z najwspanialszych chwil swojego życia” ( to Jej słowa), to znów cykl : “Małe miasteczka”. Wszystkie te prace cechują autentyczne przeżycia artystki, chęć wydobycia przy pomocy minimum środków, maksy-malnych efektów ekspresji i nastroju. Gdy mi dziś przyszło wypowiedzieć się, w jakim gatunku malarstwa p. Jadwiga Jęczmieniowska jest najmocniejsza, najbardziej odkrywcza, najlepsza ? Nie potrafiłbym tego uczynić. Jej nacechowane symbolizmem – charakterystycznym dla tamtej epoki – cykle “sny”, “fantazje”, w moim mniemaniu należało by wydać w formie albumowej, są one pełne gracji i nowych pomysłów, zaskakują zastosowanymi barwami tonacjami, w których świadomie posłużono się dysonansami kolorów…
Wiktor Zin