„Pewnego razu… w NCK” – wystawa fotografii Ewy Kępys
wystawa czynna 16.03-31.08.2020
Wernisaż wystawy – 23 marca (poniedziałek), g. 18.30
wernisaż ODWOŁANY
Zdjęcia prezentowane na wystawie pochodzą z sesji fotograficznej wykonanej w maju 2019 r. Projekt realizowany we wnętrzach Nowohuckiego Centrum Kultury.
Ewa Kępys – urodziła się w Krakowie w 1991. Ukończyła Szkołę Kreatywnej Fotografii na KSA, broniąc dyplomu na ocenę celującą. Na drugim roku studiów zrezygnowała z nauki na Uniwersytecie
edynburskim na kierunku Fotografia, by wrócić do Polski i tworzyć w rodzimym kraju. Jej prace publikowane były w i na okładkach takich magazynów jak Never Lazy, K Mag, Lounge, Dark Beauty, The Photographer, MODO, i wielu innych. Tworzyła kampanie dla marek takich jak Pani-Ka czy Pocałuj mnie w broszkę. Jej inspiracją jest muzyka, film i literatura. Ewa Kępys współpracuje z wieloma zdolnymi projektantami, wizażystami, stylistami i modelkami. Prócz pracy zawodowej wykonuje ona wiele niekomercyjnych sesji zdjęciowych, tworząc oryginalne, wręcz baśniowe obrazy. Inspiracji poszukuje w otaczającej ją rzeczywistości, muzyce, literaturze i filmie. Podczas sesji często improwizuje. Jej zdjęcia ukazały się w wielu światowych magazynach, m.in. w Dark Beauty (USA), NeverLazy-okładka + edytorial (Wielka Brytania) , Elegant (USA), Superior (Niemcy), VA Magazine (USA), Elegant (USA), Confashion czy Invited (PL).
Moją współpracę z Nowohuckim Centrum Kultury wspominam niezwykle ciepło. Zaczęło się od wystawy zbiorowej, mającej miejsce właśnie w NCK, do której zostałam zaproszona jako jedna z twórczyń. Kiedy omawiałam ze znajomą moje prace, podeszła do nas Pani Joasia Lewińska, kierowniczka Galerii Centrum NCK. Usłyszałam od niej kilka miłych słów na temat moich prac. Dołączył do nas dyrektor NCK, pan Zbigniew Grzyb. Wspólnie zaproponowali oprowadzenie mnie po obiekcie, zakładając, że przestrzenie które zawiera, mogą okazać interesujące fotograficznie. Nie pomylili się. Pomieszczenia w Nowohuckim Centrum Kultury są wspaniałe i zróżnicowane. Kiedy obejrzałam cały obiekt, rzuciłam luźną myśl, że mogłabym stworzyć edytorial modowy, w którym elementem spajającym historię byłby właśnie budynek, w którym została sfotografowana. Pani Joasia i Pan Zbigniew przyjęli plan niezwykle entuzjastycznie, zaufali mi i dali wolną rękę w doborze ekipy z którą pracowałam, i całego procesu tworzenia. To rzadko spotykane w Polsce podejście, za które jestem bardzo wdzięczna. Pragnę podziękować również zastępcy dyrektora, panu Konradowi Muzykowi, oraz wszystkim pracownikom NCK, którzy bardzo ułatwili nam pracę podczas dwóch dni zdjęciowych. Zarówno ja, jak i moja ekipa, wspominamy sesję jako jedną z najbardziej udanych w naszych dorobkach.
– Ewa Kępys