Warsztaty grupy krytycznej w ramach 2. edycji KRAKOWSKIEGO FESTIWALU TAŃCA 2022
11. edycja konkursu choreograficznego 3…2…1…TANIEC!
5.08.2022r., Scena NCK
TANECZNYM KROKIEM W SZRANKI – FINAŁ 11. EDYCJI KONKURSU CHOREOGRAFICZEGO 3…2…1…TANIEC!
Dorota Cudzich
Konkursy zawsze rozpalają emocje. Nie inaczej było w przypadku odbywającego się już po raz jedenasty konkursu choreograficznego „3… 2… 1… TANIEC!”. Ceremonia rozdania nagród przyciągnęła szeroką publiczność, a odczytywane werdykty i uzasadnienia spotykały się z żywiołową reakcją. Jako że każde z trojga jurorów (Izabela Chlewińska, Katarzyna Pastuszak i Konrad Kurowski) przyznawało swoje dwie nagrody bez konsultacji z pozostałymi i osobno ogłaszało swoje decyzje, ekscytacja narastała, rozciągała się jakby dłużej; strumienie dopaminy rozlewały się szeroko.
Niekwestionowanym faworytem konkursu i wdzięcznym bohaterem wieczoru został Benedykt Król, który za swoje solo „Vigilance” otrzymał zarówno nagrodę publiczności, jak i dwie główne nagrody jury. Łamiąc schematy choreograficzne, zaproponował pracę paradoksalnie zharmonizowaną, odważnie i umiejętnie badającą biegunowość patosu i absurdu. Urzekał przy tym dążeniem do bliskości i interakcji z odbiorcami, nie zostawiając nas samych wobec rojącego się (bez)sensami performansu. Jurorzy docenili jego „bezpretensjonalność, błyskotliwe poczucie humoru przyjemnie osuwające się w absurd, spójną kompozycję opartą na napięciu między abstrakcją a konkretem. Za czułość na detal i konsekwencję w eliminacji zbędnych elementów. Za dźwiękowość i mikrochoreografię ogórka” (Katarzyna Pastuszak) oraz : „stworzenie multiwymiarowej pracy, która w śmiały sposób łączy możliwości różnorodnych strategii scenicznych, aby zbudować przestrzeń dla odkrywania potencjału niespójności scenicznej; za odświeżający dowcip i dialog z kodami kulturowymi” (Konrad Kurowski).
Izabela Chlewińska pierwszą nagrodę przyznała duetowi „Niestrojenie” Elizy Hołubowskiej w wykonaniu Eweliny Tołyż-Huczyńskiej i Bartosza Wilniewicza „za czystość przekazu w ciszy i połączenie mocnej fizyczności z wrażliwością”. Spektakl ukazywał intensywne zetknięcia tancerzy w relacji trudnej, wręcz niemożliwej w realizacji, ze względu na ich różne strategie i dążenia. Choć u obojga pojawiał się ruch w stronę drugiego, mający początek w miednicy, próby wejścia w bliskość przeradzały się w walkę, a kończyły dominacją – ciężarem unieruchamiającym obie postaci. Sugestywna kompozycja choreograficzna i bezkompromisowa pasja tancerzy w eksplorowaniu na scenie sytuacji gęstej od niespełnionych pragnień głęboko poruszały.
Drugi spektakl, który nagrodziła Izabela Chlewińska, również rozgrywał się w ciszy. Agata Dulęba w spektaklu solowym „Przebudzenie?” ukazała poszukiwanie równowagi wśród obezwładniającego autosabotażu. Już, już stoi, już się prostuje, gdy coś ją gwałtownie przeważa w tył lub podcina nogi. Rozpaczliwe szukanie sposobu na opór i negocjowanie z własnym wnętrzem Dulęba ujmuje nierzadko w ruch naturalny, nieestetyzowany. Jurorka doceniła jej „odwagę pracy w ciszy, umiejętność połączenia ruchu i głosu, konsekwentne podążanie za świadomym ruchem i poszukiwanie własnego języka twórczego”.
Podobne tematy podejmuje zdobywczyni drugiej nagrody od Konrada Kurowskiego, Emilia Biskupik, za solo „Something is melting, something is not (yet)”. Wykonawczyni ukazuje somatyczne falowanie między swobodą a sztywnością, odpuszczeniem a zablokowaniem, flow a zatrzymaniem. Jej opalizujący dres podkreśla zarówno oscylowanie między dwiema przeciwstawnymi jakościami, jak i subtelność tych przemian. Ruch przepełnia uważna delikatność, nawet wśród stanów trudnych: zatrzymań, przykurczów, frustracji, bólu. Otwartość na to, co przychodzi, zamiast walki. Kurowski docenił jej „pozwolenie sobie na ruchowe poszukiwania, które posiadają w sobie kruchość i niestabilność, która staje się sceniczną wartością”.
Spektaklem, który wywoływał bodaj najbardziej żywe reakcje publiczności było trio Kacpra Klimczaka, Sary Kozłowskiej i Dawida Marca „Porozmawiajmy o nas”. W kilku minutach zawarli zniuansowane szukanie bliskości w figurze trójkąta: przyciąganie i odpychanie, lgnięcie do siebie, obawy przed pochłonięciem przez drugiego, zazdrość i agresję. Trudne treści zanurzyli w życzliwym komizmie sytuacyjnym, wykorzystując jako rekwizyt-dekorację dwuosobową sofę. Publiczność natychmiast sympatyzuje z każdym z trójki ujmujących bohaterów. Ich wspólne i osobne figury na sofie, precyzyjne, dopracowane i wyestetyzowane, stanowią doskonały środek do ujęcia tak bogatych treści. Katarzyna Pastuszak, przyznając im swoją drugą nagrodę, zwróciła uwagę na „prostotę środków, autentyczność, kompozycję i funkcjonalność choreografii i dbałość o detale ciał w ruchu”.
O ile forma konkursu sama w sobie stanowi gratkę dla uczestników i widowni, o tyle umieszczenie go w ramach festiwalowych w mojej opinii wzmacnia jego zasięg i wymowę. Gratuluję Krakowskiemu Festiwalowi Tańca jego drugiej edycji oraz decyzji o wcieleniu konkursu choreograficznego „3…2…1… TANIEC!” do programu. Zyskują na tym i artyści, i publiczność.
Program prezentacji konkursowych (5.08.2022, Nowohuckie Centrum Kultury , Sala NCK): https://nck.krakow.pl/kcc/krakowski-festiwal-tanca-2022/11-edycja-konkursu-choreograficznego-321taniec/