Żywe ciała – Kinga Wyderka

Żywe ciała – Kinga Wyderka

Recenzja spektaklu „Rzeźbiary” w chor. Magdy Fejdasz i Weroniki Pelczyńskiej powstała podczas warsztatów krytyki w ramach Krakowskiego Festiwalu Tańca 2024. 

Żywe ciała
Kinga Wyderka

Rzeźbiary to artystki, siostry, które tworzą przestrzeń do bliskiego, afektywnego i wielozmysłowego spotkania z ciałem. Performans staje się żywym dialogiem miedzy różnymi ciałami, ludzkimi i więcej-niż-ludzkimi, zadziewa się pomiędzy przeszłością, teraźniejszością a przyszłością, bazuje na pozornym bezruchu, będącym w ciągłej wibracji. Choreografki Magdalena Fejdasz oraz Weronika Pelczyńska zapraszają widzów do muzeum, w którym rzeźby oddychają, drżą i patrzą prosto w oczy.

Znajdujemy się w takim muzeum, w którym słychać wiatr na liściach drzew, pomiędzy krakowskimi kamienicami, w ogrodzie Czapskich. Dwie damy, ubrane w kolory ziemi, przechadzają się, witając przybyłych. W powietrzu unosi się zapach zbliżającej się burzy. Performerki, Dana Chmielewska oraz Monika Szpunar, przemierzają przestrzeń we wspólnym rytmie jako XIX-wieczne rzeźbiarki bez gorsetu.

W centralnej części ogrodu znajduje się biały postument, na którym performerki z własnych ciał lepią posągi, płaskorzeźby, figury. Na początku ciężkie, sztywne i chłodne, z czasem, pod wpływem czułego dotyku, delikatnego ugniatania, uważnego pocierania, zaczynają być coraz cieplejsze, miękkie, plastyczne. Ciała się przeplatają, formują siebie nawzajem, płynnie zmieniają kształty, w ciągłym kontakcie, powoli, w pełni uważności. Mówią o tajemnicy, która łączy siostry, o wsparciu, wrażliwości i zaufaniu.

Performerki choreografują siebie nawzajem ale również odbiorców. Poruszają się między drzewami i widzami, zmieniają miejsca akcji – zapraszają nas do przemieszczania się, do zmiany położenia, do eksploracji ułożenia naszego ciała wobec nich. Dzięki tak bliskiej perspektywie widzimy/czujemy drgające mięśnie, pot spływający z czoła, razem przeżywamy proces formowania rzeźby. Zapisywanie kształtu w glinie czy w żywym ciele to działanie trudne, skomplikowane i wysiłkowe. Ważne jednak, ponieważ zadaje pytania o podmiotowość, sprawczość oraz widoczność w społeczeństwie i sztuce.

Performerki wielokrotnie powtarzają słowa „figura nieznana”. Wydaje się, że odnoszą się nie tylko do samych rzeźbiarek, ale również zadają pytanie o pozycję modelek i modeli, których imion i nazwisk często nie znamy. Widzimy ich ciała – czy mają jednak swoje podmiotowe miejsce w świecie sztuki?

W ogrodzie Czapskich poza szumiącymi drzewami i bluszczem, który okrywa betonowe ściany budynku, znajdziemy kilka plenerowych rzeźb Magdaleny Abakanowicz. Stanowią one tło performansu, jednocześnie będąc dumą polskich Rzeźbiar. Propozycja ucieleśnionego muzeum staje się wielogłosem, w którym dzieło patrzy prosto w oczy i mówi: jestem Rzeźbiarą, nazywam się Tola Certowicz, Hélène Bertaux, Antonina Rożniatowska, Maria Gerson-Dąbrowska, Jadwiga Łubieńska, Camille Claudel. Jestem ważna, wyjątkowa, potrzebna i piękna.

„Rzeźbiary” – Magdalena Fejdasz, Weronika Pelczyńska
Choreografia: Magdalena Fejdasz, Weronika Pelczyńska
Performerki: Dana Chmielewska, Monika Szpunar
Realizacja: Marta Szymańska, Karolina Wróblewska-Leśniak
Współpraca: Centrum w Ruchu
Muzyka: Natan Kryszk
Kostiumy: Monika Nyckowska
Realizacja nagrania: Aleksander Żurowski
Konsultacje dramaturgiczne: Alicja Czyczel, Aleks Borys
Produkcja: Muzeum Narodowe w Warszawie, partner: Centrum w Ruchu, Instytut Adama Mickiewicza
Partner realizacji spektaklu: Muzeum Narodowe w Krakowie (MNK Czapscy)
Spektakl prezentowany 8.08.2024 r. w ramach Krakowskiego Festiwalu Tańca w Ogrodzie Czapskich – MNK Czapscy.

Dodaj komentarz