Spokój jako alternatywa chaosu
Agnieszka Stańczak
„Tranquillo” z włoskiego oznacza „spokojnie”. Zabawne jest to słówko. Poniekąd przedstawia ono dość banalny koncept. Spokój. Zachowaj spokój, bądź spokojnym. Ironicznym jest, jak spektakl o takim tytule pozostawia po sobie szereg uczuć, z którego żadne nie może zostać zaszufladkowane jako „spokojne”.
Opowieść rozpoczyna się i (poniekąd) kończy na widowni. Rozpoczyna się w chwili dojrzenia zamaskowanej postaci stojącej pomiędzy widzami – dla niektórych moment ten następuje szybciej niż dla innych. Potrzeba chwili, by zrozumieć, że to już, że nim się zorientowaliśmy, spektakl się rozpoczął. Po takim wstępie mamy już przedsmak czego się spodziewać, czego oczekiwać. Wkrótce okazuje się, że na nic zdały się wszelkie domysły. „Tranquillo” jest zaskakujące, a jego spokój wykracza poza ramy swojego tytułu.
Podczas oglądania spektaklu nasuwa mi się motyw podroży, bo tak oto zostajemy zabrani w podróż opowiedzianą historiami żyć aktorów-postaci. Jest to podróż kontemplacyjna, podróż, którą każdy z nas może zinterpretować inaczej. Nic tu nie jest narzucone. Czy zechcesz „wczuć się w postać” i spróbować rozszyfrować poszczególne sceny, rozłożyć je na niezliczone czynniki, próbując odnaleźć powiazania między aktorem a postacią? Może poruszy tobą scena próby ucieczki, kiedy to mężczyzna zatacza kręgi, a poły jego dżinsowego płaszcza unoszą się za nim na wietrze. Może będzie to scena symbolicznego lotu, kiedy postać zdaje się unosić nad ziemią, stopami ledwie muskając ułożone pod ścieżką światła ciała aktorów. Może wstrząśnie tobą histeryczny śmiech, przerysowany szloch, może zapragniesz stać się centrum grupowego uścisku, możesz zechcesz się z takiego uścisku wyrwać? A może podczas tej podróży uda ci się przypadkowo odnaleźć siebie? Cały czar polega na tym, że jest to utwór o każdym z nas – stworzony dla każdego z nas.
Równocześnie spektakl jest dowodem na to, że sukces jest rozpisany na wiele czynników, ale najważniejszym z nich na zawsze ma pozostać zaangażowanie, z jakim twórcy podchodzą do swojego dzieła. Niech świadczy o tym choćby ich zwycięstwo w 5. edycji Konkursu na Najlepszy Spektakl Teatru Niezależnego „The Best Off”.
W „Tranquillo” można poczuć ogrom włożonej pracy, a także emocje, w swojej najczystszej formie. Tancerze są szczerzy w swojej grze, w swoich ruchach, swoich słowach. Nie ma tu momentu, w którym można by zwątpić w ich obecność na scenie. Stoją na niej pewnie – spokojnie, niczym niewzruszona skała doświadczająca wzburzonego sztormem morza. Za nimi, poza światłami sceny, stoi szereg innych, niemniej ważnych osób. Nie sposób nie zacząć tu od Janusza Orlika – reżysera-choreografa, który dobrze dał się poznać na nie tylko polskiej scenie tanecznej. Kostiumy – niesamowity patchwork jeansu i haftu, są wynikiem współpracy Agnieszki Ostrowskiej i samych artystów, którzy brali czynny udział w ich tworzeniu. Nad tym wszystkim czuwała niestrudzona towarzyszka zespołu – Hanna Rynowiecka.
Za sukces „Tranquillo” z całą pewnością odpowiada powiew świeżości, złamania schematów, które od tak dawna nam towarzyszyły. Ten brak sztuczności, połączony ze zgrabnym przeplataniem się postaci z człowiekiem, a może także samo tytułowe „tranquillo”, sprawia, że spektakl emanuje spokojem. Nie czuć w nim dobrze znanego pośpiechu, nie czuć usilnej potrzeby udowodnienia bliżej nieokreślonej publice jakiegoś abstrakcyjnego konceptu, nie czuć motywu prawienia lekcji moralnej. Mimo wszystko coś jednak zostaje udowodnione. To abstrakcyjne „coś” pozostawię jednak do rozważenia czytającego, którego zapraszam do stania się widzem.
„Tranquillo” – Janusz Orlik, Teatr Klucz im. W. Deneki
Reżyseria, choreografia, scenografia: Janusz Orlik
Obsada: Mariusz Józefiak, Jarosław Kubiak, Antek Kurjata, Daniel Laskowski, Lidia Piskorska, Piotr Roszak, Magdalena Szalbierz, Mariusz Sztuba, Karol Solski
Kostiumy: Agnieszka Ostrowska we współpracy z artystami
Reżyseria świateł: Janusz Orlik, Arkadiusz Kuczyński, Jacek Raczkowiak
Opieka terapeutyczna: Hanna Rynowiecka
Tłumaczenie na PJM: Antek Kurjata, Aleksandra Mayer
Premiera: 15.05.2022 r.
Produkcja: Centrum Kultury ZAMEK w Poznaniu
Spektakl otrzymał nagrodę główną w 5. edycji Konkursu na Najlepszy Spektakl Teatru Niezależnego „The Best Off”.
Spektakl prezentowany 4.08.2023 w ramach Krakowskiego Festiwalu Tańca w Nowohuckim Centrum Kultury (Scena NCK).
Fot. Klaudyna Schubert
Tekst powstał w ramach warsztatów krytyki podczas 3. edycji Krakowskiego Festiwalu Tańca