Wystawa fotografii
18 listopada 2010 r. – 7 stycznia 2011 r., bud. A
Z fotografią Jerzego Wygody spotkałem się po raz pierwszy dwie dekady lat temu, kiedy zamieszkałem w Rzeszowie. Najpierw jednak zobaczyłem jej autora, artystycznie w nieładzie, postać dojrzałego mężczyzny z kitką już siwych włosów. Zaintrygował na tyle mocno, że zerknąłem i na same zdjęcia. Zaciekawiły tak samo, pozostały w pamięci. Później widzieliśmy się okazjonalnie, ja z pewnym szacunkiem do Mistrza nie zakładając nawet, że może pamięta dziennikarza jakich wielu przewalało się przez wystawy, wernisaże i finisaże.
Aż wreszcie spotkaliśmy się trochę na bardziej „równych” prawach – on uznany Mistrz, ja początkujący naczelny bezpłatnego dwumiesięcznika „Skarby Podkarpackie”. Przyszedł do redakcji ,przedstawiał swoją jedną z największych przygód życia – efekt wieloletnich peregrynacji po Ziemi Małopolskiej i Podkarpackiej i odwiedzania częściowo zapomnianych grobów z czasów I wojny światowej. Zauroczył swoistym ich klimatem, interesującą technika obróbki, niezwykłym smutkiem przestrzeni cmentarnej. Przygoda z prezentacją tych zdjęć trwała kilka miesięcy, później nekropole wojenne zastąpiły żydowskie opuszczone kirkuty. Żartobliwie nazywa się w redakcji fotografem cmentarnym, ale dzięki niemu tysiące ludzi mogło odbyć niezwykle podróż w czasoprzestrzeń historyczną, a kilka z tych cmentarzy doczekało się renowacji. Praca obliczona na lata, potrwa jeszcze z dwa – może trzy.
Krzysztof Zieliński
Redaktor Naczelny wydawnictwa „Skarby Podkarpackie”
wstęp wolny