NIESKOŃCZENIE MAŁO – tekst Daryi Lysenki – warsztaty grupy krytycznej

Warsztaty grupy krytycznej w ramach 2. Edycji KRAKOWSKIEGO FESTIWALU TAŃCA 2022
VISUAL AMBIENT JAM SESSION
4.08.2022r., Hevre

Nieskończenie mało
Darya Lysenka

Wiedzieliście, że często, kiedy patrzymy na gwiazdy, to widzimy nie ich aktualny stan, tylko ich przeszłość, to jakimi były tysiące lat temu? W rozmiarach galaktyki światło jest powolne, wlecze się. Miną miliony lat, zanim dotrze z odległych galaktyk do Ziemi. A kiedy będziemy mogli zobaczyć aktualny stan gwiazdy, gołym okiem? Raczej nigdy.

Wydarzenie „VISUAL AMBIENT JAM SESSION” inspirowało się tematem fotografii dokumentalnej. Odbyło się 4.09.2022 w ramach Krakowskiego Festiwalu Tańca w lokalu Hevre. Hasłem tego wydarzenia była fraza „tu i teraz”. Na jednej ze ścian wyświetlał się ekran główny aparatu fotograficznego. Widzieliśmy, jak fotografka – Klaudyna Schubert – skrada się po sali i robi zdjęcia improwizacji tanecznej. Czuliśmy się jak jej asystenci, operatorzy, pomagający w robieniu filmu dokumentalnego o tym, co przeżywamy teraz, właśnie teraz. Tancerki jak fale rozpływały się w muzyce, rozbijały się o nas, jak o kamienie przy brzegu, tak blisko siebie byliśmy. Udawało się nam uchwycić ich ruch, zamrozić obraz, dopiero kiedy postawy wszystkich już się zmieniły. Jednocześnie jesteśmy w zastygniętym obrazie, jednocześnie jesteśmy przy tym żywym, ciągle zmieniającym się ruchu. Podczas Ambient Jam uczestniczki warsztatów tanecznych całkowicie improwizowały. W niektórych momentach wszystkie bez umawiania się opadały na dół lub wznosiły się. Ich sylwetki łączyły się w nieskończoność obrazów. Muzyka Pawła Pruskiego dawała uczucie rozdarcia. Z jednej strony jestem zagłębiona w próżnię, w nicość, zanurzam się w nią i odpływam jeszcze bardziej. Z drugiej gadanie, śmiech, zabawa i symfonia szklanek z kieliszkami. Jestem tu i teraz, a jednocześnie gdzie indziej.

 „VISUAL AMBIENT JAM SESSION” poruszyło taki temat, jak cieszyć się, właśnie tym momentem. W tym celu nawet zachęcano nas, by zakleić kamerę swego telefonu, żeby naprawdę poczuć całym ciałem i umysłem tę chwilę. Poczuć nieskończoność kosmosu i całą jego skończoność zawartą w jednym momencie. Poczuć, jak daleką i jak krotką drogę przebyło światło, żeby dotrzeć tu do nas. I nawet na samych najlepszych zdjęciach nie uda nam się odtworzyć atmosfery, właśnie tej chwili.