Czas zatrzymany. Fotografie z terenów obecnej Nowej Huty i okolic.
Wystawa czynna od 12 grudnia 2019 r. do 12 stycznia 2020 r.
Otwarcie wystawy i spotkanie autorskie z Adamem Gryczyńskim – 19.12 (czwartek), g. 18.00
Na wystawie znajdują się reprodukcje zdjęć udostępnionych przez rdzennych mieszkańców pochodzących z terenów na których zbudowano Nową Hutę. Celem ekspozycji było zachowanie pamięci o ludziach z podkrakowskich wsi oraz utrwalenie śladów przeszłości.
Wystawa przybliża świat, który odszedł niemal w całkowite zapomnienie, jego utraconą cząstkę, jaka w okresie PRL-u rzadko gościła na kartach naszej historii ustępując pola indoktrynacji i propagandzie ukazującej ten obszar w krzywym zwierciadle jako egzemplifikację galicyjskiej biedy, zacofania, starych chałup i jałowych ugorów.
Oglądając wystawę pamiętajmy, że to właśnie potomkowie tutejszych gospodarzy podjęli w 2006 roku lokalną inicjatywę polegającą na próbie wskrzeszenia obrazu pokolenia, które w okresie PRL- u zostało pozbawione ojcowizn i korzeni. Fotografie są świadectwem jego istnienia i wraz z cyklem wydawniczym „Czas zatrzymany” dowodzą, że zanim zbudowano Nową Hutę, istniało tu społeczeństwo zdolne do samoorganizacji, gdzie funkcjonowała rodzima tradycja i kultura. Dzięki takiemu spojrzeniu „przez ramię wstecz”, łatwiej jest ogarnąć przebyty dystans, zobaczyć jego blaski i cienie, zaś pierwotnym mieszkańcom, a także ich dzieciom i wnukom – dać odrobinę satysfakcji, bo oni byli tu wcześniej.
Fotografie przenoszą widza w miejsca i czas, kiedy w miejscu „asfaltowych łąk” i blokowisk istniały wiejskie krajobrazy, inny był też rytm życia. Wystawa ukazuje godność, dumę i barwy lokalnej przeszłości. Jest propozycją dla starszych i dla młodszych, chcących się dowiedzieć czegoś więcej o swoim regionie, jest również dla tych, którzy doceniają walor dokumentalny i urok starej fotografii, dla wszelkich miłośników historii i tradycji.
Jest wreszcie próbą przedstawienia społeczeństwa, które po II Wojnie Światowej w wyniku migracji ludności, jak również procesów urbanizacyjnych, społecznych i politycznych, zostało rozproszone i za bezcen wywłaszczone z ojcowizn. Przywołuje uniwersalne refleksje o drogich każdemu człowiekowi korzeniach, które określają jego własne miejsce na ziemi, dają poczucie bezpieczeństwa i sens istnienia, pokazują jak ważna jest ludzka pamięć i zaduma nad własną tożsamością. Chodzi w niej także o pokazanie pewnego obszaru dziedzictwa z którego sami się wywodzimy i ludzi związanych z miejscem gdzie obecnie żyjemy – Nową Hutą. To także okazja aby w mozaice przedsięwzięć poświęconych przeszłości podkreślić jak ważnym elementem kultury narodowej jest pielęgnowanie pamięci, tradycji i folkloru. W dobie uniformizacji jest to szczególnie ważne i zasługuje na wsparcie celem wykorzystania potencjału tkwiącego we własnych „korzeniach”, ponieważ budując świadomość oraz poczucie wspólnoty, można wobec różnych problemów i zagrożeń, lepiej zadbać o swój region i środowisko kulturowe.
– Adam Gryczyński
Na fotografii tytułowej dawni mieszkańcy Wolicy: Katarzyna Kula z dziećmi, ok. 1916 r.
Od lewej stoją: Anastazja (Sendor), Jan i Maria (Nosek). Zdjęcie zrobiono u renomowanego fotografa aby je wysłać mężowi Katarzyny do Ameryki, który przebywał tam w latach 1913-1920.
Udostępnienie i opis fotografii: Zenona Katarzyńska i Paulina Pitek.
Koloryzacja: Mirek Szponar
Sponsor wystawy: Centrum Papieru. Druk na papierze fotograficznym marki Imprime oraz ploterze fotograficznym Canon ImagePrograf Pro-2000.